piątek, 1 października 2010

Rowerkiem po zielonym

Pewien drobiazg na ul. Panny Marii przykuł moją uwagę. Pan jadący rowerem po lewej stronie zdjęcia jest zmuszony jeździć po trawie. Może warto zainwestować w płynne połączenie chodnika przy farze i ulicy ze zdjęcia. Wygodniej będzie postawić tam po prostu słupki zagradzające wjazd samochodom. Trawa się ostanie, a rowerzysta będzie miał czyste sumienie przemykając między słupkami.

1 komentarz:

  1. Dodam, że to samo jest na prawo od zdjęcia - z wjazdem z ul. Nowej w stronę "Kaczego Dołku", lecz tam ktoś podbetonował krótki "wjaździk"

    OdpowiedzUsuń